Follow me @

Collecting memories


Kolekcjonuję wspomnienia. Układam je w swojej głowie, sercu. Mój umysł nie jest zbytnio selektywny i chłonie każdą przeżytą chwilę, nawet tą pozornie pospolitą, powodując ciągły mętlik myśli i uczuć. Bywa więc, że nowo nabyte wspomnienia przyćmiewają te starsze - wtedy z pomocą przychodzą fotografie. Uwielbiam ten komfort myśli, że w każdym momencie mogę zajrzeć do albumu, do folderu na dysku, spojrzeć przelotnie na zdjęcie w ramce i przypomnieć sobie to, co warte było zatrzymania w kadrze. Przyglądanie się fotografiom budzi wspomnienia - zapachu poziomek w lesie przy domu rodzinnym, dźwięcznego tonu głosu mamy śpiewającej piosenkę z Czerwonego Kapturka, smaku chleba z masłem i cukrem zajadanego w dzieciństwie, uczucia bólu brzucha po napadzie śmiechu na pierwszych w życiu wagarach. I choć to prawda, że definicja prawdziwego piękna fotografii uległa dziś zakrzywieniu, a tylko w starych, analogowych wersjach można odnaleźć prawdziwą magię, to chwała Ci, technologio cyfrowa - dzięki Tobie można utrwalać to, co tak ulotne i trudne do zatrzymania przy pierwszym spuście migawki.


8 komentarzy :

  1. Prześliczne zdjęcie i pamiątka. I ta dbałość o szczegóły... Super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ekstra. Prześliczne. Od dziś będę mojemu maluszkowi robić zdjęcia z Tobą. Dziękuję za inspirację. :) Zacznę chyba od tego pirata :), za 3 dni mamy 3 miesiące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Zobaczysz, jaka to świetna zabawa dla wszystkich:) mała rada: Bąbel musi być wyspany i najedzony, bo tylko wtedy szczere uśmiechy mu w głowie;)
      Daj znać jak poszło! :)

      Usuń
  3. Swietne, zabawne i niebanalne zdjecia - gratuluje pomysłu.

    OdpowiedzUsuń