Follow me @

Chcę dać Ci wszystko


Dostać prezent jest cudnie, ale obdarować nim kogoś - niezmierzenie cudowniej. Kocham patrzeć na reakcje osób, którym daję coś od siebie. Bo choćby była to najmniejsza pierdoła - wyzwala uśmiech na twarzy i podnosi na duchu nawet w ten najgorszy dzień. Dać komuś coś bezinteresownie, z czystej sympatii i przyjemności obdarowywania - wyższy level człowieczeństwa - rzadko spotykane. A szkoda, bo ludzie byliby znośniejsi. Ci obdarowywani - bo kto nie lubi niespodzianek, a Ci obdarowujący - bo to dobry uczynek, który podwyższa Ci punktację osobowości. A tak serio - przestaw się na bezinteresowną życzliwość i przekonaj się jak niewiele trzeba aby serce urosło do monstrualnych rozmiarów.


Uwaga - w relacji rodzic-dziecko zdrowy rozsądek gubi się w polu! Dostajesz totalnego fioła i zamiast zjeść porządny obiad - kupujesz kolejną grzechotkę czy piszczącą skarpetkę. Maluch i tak tego nie docenia i najdroższe zabawki pakuje w papkę marchewkową prychając z dumy, ale Ty i tak na drugi dzień lecisz do sklepu. Deal with it - z tym nie wygrasz - choćbyś był największym sknerą jakiego ten świat widział ;)

PS Na zdjęciach Bonbon. To jakby mieć co miesiąc Dzień Dziecka i Dzień Rodzica - a kurier jak Święty Mikołaj!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz