Follow me @

Kosmos




Pojawienie się dziecka na świecie można przyrównać do tajemniczej podróży w kosmos.
 W brzuchu mamy było tak ciepło, tak przyjemnie ciasno i przytulnie, aż tu nagle zmusili do wyprawy w nieznane… W kosmosie panuje nieopisany chłód, dziwnie nieznajoma, niczym nieograniczona przerażająca przestrzeń. Ciężko cokolwiek dojrzeć, uchwycić wzrokiem szczegóły, wszystkie przedmioty-planety umieszczone są zbyt daleko. Jakby znikąd pojawiają się dziwne cienie, tajemnicze postaci posługujące się nieznajomym językiem. Gdy znikają – cisza aż dudni w uszach. Strach napędza poczucie braku kontroli nad własnym ciałem i totalne poddanie się obcym siłom ciążenia.

Krok milowy do zrozumienia niemowlęcia.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz